Dwa tygodnie pełne zmagań

Przygotowania nabierają (roz)pędu – w ciągu ostatnich dwóch tygodni przetestowaliśmy m.in.:
- cierpliwość do administracji – Łukasz,
- umiejętność nawigacji na odległość i filmowania bez ekranu– Grzesiek,
- samochód i własną wytrzymałość – Ewa i Piotr.

Wkrótce kolejne odcinki „z trasy”. Zapraszamy także do polubienia naszej strony na facebooku: www.facebook.com/KaszebeTeam

OS1

OS-y na rajdach wyglądają różnie - czasami są opisane metr po metrze od lat, czasami robotę tę wykonuję pilot na treningu po trasie. Na Bamako Summer trudno oczekiwać takich luksusów - dostajemy wytyczne ze współrzędnymi - i informację "Back to the grass road".:) Nie ma sensu zanudzać tutaj wyliczaniem współrzędnych.

W każdym razie, pierwszy dzień rajdu zamierzamy skończyć nad rzeką Teterow, gdzieś przy jej ujściu do Dniepra. Biwak 40 minut od Czernobyla? Czemu nie!

Timm Suess, http://www.flickr.com/photos/lord_yo/3472976379/

Granica i...

... opuszczamy bezpieczne pielesze Eurosojuzu, przed nami kilkanaście tysięcy kilometrów "za Bugiem". Tego dnia czekają na nas atrakcje związane z martyrologią i kultem Wielkich Węgier:
- Munkács vára (Zamek Palanka, Замок "Паланок") - najpierw władcy Węgier fortyfikowali się w nim z własnej woli, potem buntownicy z całej XIX-wiecznej Europy trzymani byli w nim przymusowo,
- Vereckei-hágó (Przełęcz Wierecka, Верецький перевал) - to tędy na teren współczesnych Węgier wtagrnęły madziarskie plemiona - dziś stoi tu (na ukraińskiej ziemi!) pomnik upamiętniający wydarzenia z IX wieku n.e.

Jedziemy dalej na północny-wschód, Słońce będzie w zenicie, gdy zaczniemy pierwszy odcinek specjalny. Co nas na nim czeka?

Kolejne pieczątki w paszporcie.:)

Strooks-traveller1, Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic license.

a

Bamako Summer - wreszcie itiner!

Znamy już dokładną trasę rajdu Bamako Summer 2013. Zmagania rozpoczniemy w mieście Nyíregyháza we wschodnich Węgrzech, skąd wczesnym rankiem 23 sierpnia wystartujemy z centralnego placu w mieście (współrzędne N47.955592, E21.716495).

Dla nas wyzwania zaczną się już dzień wcześniej. Najpierw czeka nas droga z Kaszub na Węgry, a potem dokładna ocena stanu auta przed startem w Bamako Summer. Jeśli auto, zdaniem miejscowych handlarzy, warte będzie więcej niż 200.000 forintów (700 euro) będziemy musieli zmniejszyć jego wartość w oczach oceniających. Miejmy nadzieję, że w ostateczności wystarczy spotkanie trzeciego stopnia ze słupkiem parkingowym..:)

Gdyby ktoś był zainteresowany tym egzemplarzem, zapraszamy do źródła.

Gdybyście jeszcze nie wiedzieli o co chodzi w całym zamieszaniu...

Jedzie z nami Radio Gdańsk!

 
Naszym patronem medialnym zostało Radio Gdańsk - słuchaj od rana na 103,7 FM!

Zaczynamy!

Klamka zapadła. Znowu ruszamy na Wschód, tym razem nieco dalej. Tym razem nie tylko dla siebie - chcemy przypomnieć los kaszubskich zesłańców na nieludzkiej ziemi.

Ach Sybir nen
Ju miesądz wszedł i zeza blón
Szôł nocnëch dëchów nëkô gón
Od nordë wiater ostri żgô
Do boru soból chowie sa
A wszadze sniég jak sygô zdrok
I górë z lodu cawny rok.

Najpierw jednak zamierzamy pokazać hart ducha i siłę woli uczestnicząc, jako jedyna polska ekipa, w Bamako Summer Adventure Rally. Dojedziemy do Uzbekistanu (i dalej) Skodą wartą dwa tysiące złotych i udowodnimy, że Pomorskie potrafi


Trzymajcie za nas kciuki!

Więcej o wyprawie Kaszëbë Team już wkrótce.